Kolejne sklepy SPAR Express uruchomiono na stacjach paliw AVIA: w Zielonej Górze przy Al. Zjednoczenia 128A, Gorzowie Wielkopolskim przy ul. Walczaka 21 oraz w Myszęcinie i Międzyrzeczu w woj. lubuskim. Łącznie na stacjach AVIA, rozwijanych przez Grupę Unimot, działa już 13 placówek SPAR, a w związku z dobrymi wynikami współpracy pilotażowej na stacjach AVIA pojawiać się będą kolejne sklepy tej sieci.
SPAR Express to format convenience, który spełnia podstawowe potrzeby klientów. Strefy relaksu w sklepach są wygodnym miejscem do jedzenia, picia i odpoczynku. Placówki są czynne 365 dni w roku.
“Sklepy na stacjach paliw będą mocnym filarem naszej sieci – podobną strategię realizujemy także w innych krajach. W całej Europie marka SPAR to sklepy wygodne i dobrze zlokalizowane, z szerokim asortymentem wysokiej jakości w dobrych cenach. Podobnie pozycjonujemy się w Polsce i widzimy, że klienci bardzo doceniają tę jakość. Dlatego wprowadzamy kolejne udogodnienia, nowe formaty i poszerzamy ofertę. Wszystkie nowe placówki na stacjach AVIA – jak większość sklepów SPAR – są prowadzone przez niezależnych partnerów detalicznych, polskich przedsiębiorców. To ich sukcesy i ich zyski wspieramy każdego dnia” – podkreśla Wayne Hodson, prezes zarządu sieci SPAR w Polsce.
„Otwieramy sklepy SPAR w kolejnych lokalizacjach, tak jak zapowiadaliśmy, z uwagi na fakt, że format ten doskonale sprawdza się na stacjach paliw. Partnerstwo marek AVIA i SPAR zostało przetestowane już w kilku europejskich krajach, w tym w Szwajcarii, i okazuje się, że również polscy klienci doceniają naszą współpracę i chętnie korzystają z rozbudowanej oferty sklepowej naszego partnera. Sklepy SPAR będą się sukcesywnie pojawiać na kolejnych stacjach AVIA w całej Polsce” – mówi Robert Nowek, dyrektor zarządzający siecią AVIA w Polsce i na Ukrainie, Grupa Unimot.
Więcej informacji na stronie www.spar.pl
The SPAR Group Ltd. jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Johannesburgu w RPA. W latach 60. firma stała się wyłącznym master franczyzodawcą SPAR w Republice Południowej Afryki. Obecnie The SPAR Group Ltd. działa również w 5 innych krajach afrykańskich, Irlandii, południowo-zachodniej Anglii, Szwajcarii i na Sri Lance.
Marka AVIA powstała w Szwajcarii w 1927 r., w wyniku połączenia sił kilku niezależnych importerów ropy naftowej. Obecnie stowarzyszenie AVIA International zrzesza ponad 90 firm z 15 krajów Europy i zarządza siecią 3200 stacji, tym samym zajmując siódmą pozycję pod względem liczby stacji paliw w Europie. AVIA jest popularna w takich krajach jak: Szwajcaria, Niemcy, Francja, Austria, Holandia czy Hiszpania. Pod marką AVIA w Europie oferowane są także inne produkty, takie jak: oleje i smary, gaz ziemny, gaz płynny, olej opałowy i energia elektryczna.
Grupa UNIMOT, która rozwija sieć stacji AVIA, jest liderem wśród niezależnych importerów paliw ciekłych i gazowych w Polsce. Od grudnia 2016 roku spółka należy do stowarzyszenia AVIA International, dzięki czemu jako pierwsza polska firma uzyskała prawo do budowania i rozwoju sieci stacji paliw AVIA na terenach Polski i Ukrainy. UNIMOT S.A. ma niemal 30 lat doświadczenia na rynku paliwowym, specjalizuje się w hurtowej sprzedaży oleju napędowego oraz dystrybucji pozostałych paliw płynnych, zarówno na terenie kraju, jak i poza jego granicami.
Artykuły potrafią być kwaśne, ale wciągają. Naszą witaminą C jest wiedza, nowości i ciekawostki, które może nie stymulują układu odpornościowego, ale wpływają na umysł i poszerzają wiedzę. Ułatwiamy wchłanianie nowych informacji, budzimy świadomość i nadajemy się do spożywania codziennie.
Cytryna to naturalne lekarstwo, które działa kojąco na nasz układ nerwowy, poprawia nasz nastrój i oczyszcza organizm, przez co czujemy się o wiele lżejsi i gotowi do działania. Nie unikajmy więc cytryny w naszej codziennej diecie, zapewniając sobie naturalny zastrzyk energii na cały dzień.
Nie unikajmy również portalu Lemon TV, który ma właściwości podobne.
Najszybciej newsy trafią do Internetu. Zmiany w stanie prawnym lub projekty, które mają szansę wejść w życie, branżowe nowinki, informacje o nowych technologiach, produktach – portale internetowe są miejscem, gdzie na nie trafimy. Tak jak w przypadku niebranżowych mediów internetowych, mamy zagwarantowaną szybkość dostarczania informacji. Poszerzanie swojej wiedzy poprzez lekturę branżowej prasy, książek i stron internetowych wydaje się być oczywistą ścieżką samodzielnego rozwoju swojego życia zawodowego.
W zależności od naszych potrzeb, nastawienia, upodobań itp. warto sięgać po autorów, których styl pisania, charakter ujmowania tematu nam się podobają i po prostu do nas przemawia. Nie ma potrzeby zmuszać się do czytania czegoś, co nam się zwyczajnie nie podoba. Wszak lektura ma nam sprawiać satysfakcję i przyjemność, a nie tylko dostarczać wiedzy.
Słowo pisane to nieoceniony sposób na rozpowszechnianie informacji. Pamięć ludzka jest ulotna, o czym często przekonujemy się aż za dobrze. Dzięki lekturze zyskujemy dostęp do informacji, do których możemy się praktycznie w każdej chwili odwołać i potraktować je jako swoisty pewnik, także w sytuacjach spornych czy przy wyjaśnianiu nieścisłości. Tego komfortu nie mamy w przypadku sięgania po informacje przekazane drogą ustną, które są uważane za mniej wiarygodne. Większe zaufanie do zanotowanych informacji kosztem tych powiedzianych i usłyszanych to efekt uboczny rewolucji Gutenberga.
Czytanie jest czynnością angażującą nasz mózg – można to tak w skrócie ująć, bez wchodzenia nadmiernie w medyczne szczegóły. „Muszę przemyśleć to co przeczytałem/przeczytałam” – często w ten sposób podsumowujemy lekturę (chyba, że była ona dla nas bardzo nieangażująca na poziomie intelektualnym, emocjonalnym, nie dostarczyła nam żadnych nowych informacji itp.). Dzięki czytaniu wpadniemy na nowe pomysły, kreatywne sposoby rozwiązania problemów, nowe ujęcia starego i dobrze znanego tematu. Opisany przez autora case study może stać się inspiracją do wykorzystania przez analogię pewnych rozwiązań w nowym kontekście. Osobną kwestię, choć wartą wspomnienia, stanowią teksty, które nie są inspiracją w sensie zawodowych, a przede wszystkim w zakresie samorozwoju. Z doświadczenia mogę napisać, że świetnie w tej kwestii sprawdzają się biografie znanych ludzi, których osiągnięcia lub ścieżka życia z jakiegoś powodu budzą nasz podziw czy po prostu zainteresowanie. Recepty na sukces od A do Z na skalę Billa Gatesa w takiej biografii raczej znajdziemy (zresztą wtedy cena takiej książki była inna), ale coś, co może pchnąć nasze myślenie o swojej działalności, zachęcić do odejścia z pracy na etacie i założenia własnej firmy, przemodelowania swojej oferty, wpłynięcia na sposób komunikowania się z klientami itp. Możliwości jest tu naprawdę sporo i warto je wykorzystać. Funkcję inspiracji może pełnić biografia nie tylko kogoś z naszej branży, do tego celu potrafią się też nadawać nieźle życiorysy artystów, którzy zazwyczaj w życiu nie mieli lekko.
Czytanie uspokaja i spowalnia bicie serca. Wystarczy 6 minut czytania, żeby zredukować uczucie stresu aż o 60%! Co ciekawe, czytanie książek redukuje stres: o 68% bardziej od słuchania muzyki, o 300% bardziej od wyjścia na spacer i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.
Podczas czytania powieści mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania – imiona bohaterów, ich charaktery, motywacje, historie, związki z innymi postaciami, miejsca, wątki fabularne, szczegóły… Tymczasem w mózgu tworzą się nowe synapsy, a te istniejące się wzmacniają. Dzięki czytaniu nasza pamięć pozostaje w dobrej kondycji.
Postaci fikcyjne mogą stanowić takie samo źródło inspiracji co spotkanie z żywym człowiekiem. Inspirować może wszystko – aktywności, którym się oddają, miejsca, które odwiedzają, decyzje, które podejmują…
Mając przed oczami tylko literki, sami musimy wizualizować sobie to, co dzieje się w książce – nieczęsto są to nawet rzeczy, których nie możemy zobaczyć w świecie rzeczywistym! Czytanie, stymulując prawą półkulę mózgu, rozwija naszą wyobraźnię.
Czytanie powieści wymaga od nas skupienia uwagi przez dłuższy czas, co zdecydowanie poprawia naszą zdolność do koncentracji.
Im więcej czytamy, tym większy mamy kontakt z różnorodnym, a nawet zupełnie nowym dla nas słownictwem. Taki kontakt samoistnie poszerza nasz własny zasób słów.
Warto czytać książki, żeby utrzymać swój mózg w dobrej formie. Mole książkowe mają 2,5 raza mniejszą szansę na rozwój Alzheimera, czytanie spowalnia także starczą demencję.
Czytanie różnych książek na te same tematy pozwala nam poznać i porównać różne punkty widzenia, spojrzeć na rzeczy z różnej perspektywy, a w rezultacie rozwinąć nasz własny światopogląd.
Warto czytać, żeby rozwijać własną empatię. Zaangażowanie w fikcję literacką pozwala nam na postawienie się na miejscu drugiego człowieka i zrozumienie go.
Aż 82% moli książkowych przekazuje pieniądze i dobra materialne dla organizacji charytatywnych. 3 razy częściej niż osoby nieczytające są aktywnymi członkami tych organizacji.
Książki to ogromne skarbnice wiedzy. Tutaj nie trzeba dodatkowych argumentów.
Szczególnie, jeśli czytasz np. takie kryminały od Agathy Christie. Rozwiązywanie zagadek wymaga analizowania wydarzeń, faktów, motywacji postaci, stawiania tez, weryfikowania założeń… Zdecydowanie rozwija to zdolność do krytycznego i analitycznego myślenia.
Im więcej czytasz dobrych pisarzy, tym lepiej możesz rozwijać własny styl. Nie wspominając o tym, że częsty kontakt z tekstem pisanym uczy poprawności gramatycznej czy ortograficznej.
Stworzenie wieczornego rytuału z książką daje naszemu ciału sygnał, że pora się zrelaksować i przygotować do snu.
Czytanie pozwala nam postawić się w różnych sytuacjach, w których na co dzień do tej pory się nie znaleźliśmy. Otwiera nas na nowe doświadczenia i rozszerza horyzonty, kształtując nas samych.
Najnowsze komentarze