Ministerstwo Finansów wciąż pracuje nad zmianami prawa, które zabezpieczą źródła wpływów podatkowych Skarbu Państwa. Solą w oku fiskusa zawsze była działalność niedokumentowana fakturą czy paragonem sprzedaży. Proponowane zmiany dotyczą głównie fiskalizacji sprzedaży przy użyciu kas w urządzeniach do automatycznego świadczenia usług i sprzedaży towarów. Do nowych przepisów będą musiały dostosować się kolejne grupy przedsiębiorców.
Gąszcz przepisów
Przedsiębiorcy nie mają w Polsce łatwego życia, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmienność prawa i sposób jego nowelizacji. W efekcie niezmiernie trudno ustalić, które akty prawne obowiązują, a które nie. Opublikowany 11 kwietnia projekt rozporządzenia Ministra Finansów zmieniającego rozporządzenie kas rejestrujących z dnia 22 marca 2022 r. dostosowuje przepisy do zmian wynikających z projektu rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii zmieniającego rozporządzenie w sprawie wymagań technicznych dla kas rejestrujących i ma związek z objęciem bezwzględnym obowiązkiem prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących przy świadczeniu usług myjni samochodowych, a w szczególności świadczenia usług przy użyciu kas umieszczonych w urządzeniach do automatycznego świadczenia tych usług. Jednak nowelizacja będzie mogła znaleźć zastosowanie do wszystkich kas bezobsługowych, czyli urządzeń przyjmujących należność i wydających towar lub świadczących usługę.
Ewidencja bez konieczności drukowania paragonu
Nowe przepisy mają umożliwić ewidencjonowanie sprzedaży bezobsługowymi kasami rejestrującymi bez potrzeby drukowania dokumentów fiskalnych. Wystarczającym będzie utworzenie zapisu w pamięci urządzenia. Nabywca będzie musiał mieć jednak zapewnioną możliwość zapoznania się z danymi dotyczącymi sprzedaży, której jest stroną, poprzez ich wyświetlenie na urządzeniu rejestrującym. Jeśli jednak dokument w wersji papierowej okaże się potrzebny, wystarczy jego wydruk.
Szerszy katalog czynności fiskalizacji
W celu ujednolicenia regulacji dotyczących wymagań technicznych dla kas rejestrujących typu online, zostanie rozszerzony katalog czynności fiskalizacji. Zgodnie z § 13 pkt 1 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie kas rejestrujących, przed rozpoczęciem prowadzenia ewidencji przy użyciu kas online podatnik dokonuje fiskalizacji przy pomocy serwisanta, zapewniając połączenie umożliwiające przesyłanie danych między kasą a Centralnym Repozytorium Kas. Przepis § 13 pkt 3 wskazuje czynności fiskalizacji, takie jak:
przesłanie klucza publicznego kasy, zgłoszenie żądania fiskalizacji, czy wystawienie raportu fiskalnego. Nowelizacja doda kolejną czynność – przesłanie sumy kontrolnej programu pracy kasy oraz nazwy i numeru wersji programu pracy kasy.
Na krótszym łańcuchu
Ministerstwo Finansów intensywnie pracuje nad zmianami przepisów zaostrzających zasady prowadzenia działalności gospodarczej. Obok omawianych przepisów Polski Ład, czyli ustawa z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2021, poz. 2105, ze zm.) dała urzędnikom nowe narzędzie do nadzorowania i dyscyplinowania przedsiębiorców – nabycie sprawdzające. Od 1 stycznia 2022 r.urzędnik zatrudniony w jednostce organizacyjnej KAS, wykonujący czynności służbowe w urzędzie skarbowym lub urzędzie celno-skarbowym wraz z podległymi oddziałami celnymi lub funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej, pełniący służbę w urzędzie celno-skarbowym lub podległym oddziale celnym, może dokonać nabycia towaru lub usługi od przedsiębiorcy celem skontrolowania, czy prawidłowoewidencjonuje sprzedaż przy zastosowaniu kasy rejestrującej i czywydaje paragon nabywcy. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości kontrolujący sporządzi protokół, w oparciu o który naczelnik właściwego urzędu zdecyduje o wszczęciu u sprzedającego kontroli lub postępowania podatkowego.
To nie koniec zaostrzania nadzoru nad działalnością firm w zakresie rejestrowania przez nie sprzedaży. Minister Finansów 13 kwietnia 2022 r. zaproponował kolejną zmianę regulacji dotyczących ścigania wykroczeń skarbowych. Zaprojektował przepisy, mocą których grzywny w drodze mandatu karnego zanieewidencjonowanie obrotu, w szczególności w postaci sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej, albo niewydania paragonu, będą mogli nakładać urzędnicy Inspekcji Handlowej, a nawet strażnicy miejscy (lub gminni). W celu ścigania tych wykroczeń strażnicy i inspektorzy będą mogli w miejscach publicznych obserwować i rejestrować obraz przy użyciu środków technicznych. Zaostrzone zostaną również kary. Za nieujęcie sprzedaży napojów alkoholowych w kasie rejestrującej, czy też za niewystawienie lub niewydanie paragonu kolejny raz (czyli w warunkach recydywy), przedsiębiorcy zostanie odebrane zezwolenie na handel alkoholem.
Podsumowanie
Dostosowywanie działalności gospodarczej do wciąż zmieniających się regulacji i wymogów stanowi dla przedsiębiorców spore wyzwanie. Zwłaszcza, że praktyką w polskim prawie stało się wprowadzanie poprawek do poprawek, w konsekwencji czego dochodzi do takich tworów, jak „rozporządzenie zmieniającerozporządzenie dostosowujące do zmian rozporządzenia
zmieniającego”. Właścicielom myjni samochodowych warto przypomnieć, że 23 maja Ministerstwo Finansów poinformowało, iż termin obowiązkowego ewidencjonowania sprzedaży na kasach rejestrujących przesunięto do 1 października 2022 roku.
Autor: Agnieszka Stachurska, dyrektor Biura Rachunkowego SCS należącego do Grupy Kancelarii Prawnych Skarbiec specjalizującej się doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców
Artykuły potrafią być kwaśne, ale wciągają. Naszą witaminą C jest wiedza, nowości i ciekawostki, które może nie stymulują układu odpornościowego, ale wpływają na umysł i poszerzają wiedzę. Ułatwiamy wchłanianie nowych informacji, budzimy świadomość i nadajemy się do spożywania codziennie.
Cytryna to naturalne lekarstwo, które działa kojąco na nasz układ nerwowy, poprawia nasz nastrój i oczyszcza organizm, przez co czujemy się o wiele lżejsi i gotowi do działania. Nie unikajmy więc cytryny w naszej codziennej diecie, zapewniając sobie naturalny zastrzyk energii na cały dzień.
Nie unikajmy również portalu Lemon TV, który ma właściwości podobne.
Czytanie uspokaja i spowalnia bicie serca. Wystarczy 6 minut czytania, żeby zredukować uczucie stresu aż o 60%! Co ciekawe, czytanie książek redukuje stres: o 68% bardziej od słuchania muzyki, o 300% bardziej od wyjścia na spacer i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.
Podczas czytania powieści mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania – imiona bohaterów, ich charaktery, motywacje, historie, związki z innymi postaciami, miejsca, wątki fabularne, szczegóły… Tymczasem w mózgu tworzą się nowe synapsy, a te istniejące się wzmacniają. Dzięki czytaniu nasza pamięć pozostaje w dobrej kondycji.
Postaci fikcyjne mogą stanowić takie samo źródło inspiracji co spotkanie z żywym człowiekiem. Inspirować może wszystko – aktywności, którym się oddają, miejsca, które odwiedzają, decyzje, które podejmują…
Mając przed oczami tylko literki, sami musimy wizualizować sobie to, co dzieje się w książce – nieczęsto są to nawet rzeczy, których nie możemy zobaczyć w świecie rzeczywistym! Czytanie, stymulując prawą półkulę mózgu, rozwija naszą wyobraźnię.
Czytanie powieści wymaga od nas skupienia uwagi przez dłuższy czas, co zdecydowanie poprawia naszą zdolność do koncentracji.
Im więcej czytamy, tym większy mamy kontakt z różnorodnym, a nawet zupełnie nowym dla nas słownictwem. Taki kontakt samoistnie poszerza nasz własny zasób słów.
Warto czytać książki, żeby utrzymać swój mózg w dobrej formie. Mole książkowe mają 2,5 raza mniejszą szansę na rozwój Alzheimera, czytanie spowalnia także starczą demencję.
Czytanie różnych książek na te same tematy pozwala nam poznać i porównać różne punkty widzenia, spojrzeć na rzeczy z różnej perspektywy, a w rezultacie rozwinąć nasz własny światopogląd.
Warto czytać, żeby rozwijać własną empatię. Zaangażowanie w fikcję literacką pozwala nam na postawienie się na miejscu drugiego człowieka i zrozumienie go.
Aż 82% moli książkowych przekazuje pieniądze i dobra materialne dla organizacji charytatywnych. 3 razy częściej niż osoby nieczytające są aktywnymi członkami tych organizacji.
Książki to ogromne skarbnice wiedzy. Tutaj nie trzeba dodatkowych argumentów.
Szczególnie, jeśli czytasz np. takie kryminały od Agathy Christie. Rozwiązywanie zagadek wymaga analizowania wydarzeń, faktów, motywacji postaci, stawiania tez, weryfikowania założeń… Zdecydowanie rozwija to zdolność do krytycznego i analitycznego myślenia.
Im więcej czytasz dobrych pisarzy, tym lepiej możesz rozwijać własny styl. Nie wspominając o tym, że częsty kontakt z tekstem pisanym uczy poprawności gramatycznej czy ortograficznej.
Stworzenie wieczornego rytuału z książką daje naszemu ciału sygnał, że pora się zrelaksować i przygotować do snu.
Czytanie pozwala nam postawić się w różnych sytuacjach, w których na co dzień do tej pory się nie znaleźliśmy. Otwiera nas na nowe doświadczenia i rozszerza horyzonty, kształtując nas samych.
Od czasów, kiedy życie poczęło się wielce różniczkować, czytanie książek nie wystarcza. Książki podają czystą wiedzę z najrozmaitszych dziedzin, wiedzę nieraz kryształowo czystą, ale oderwaną od życia. Książki karmią również poezją, w niej opisy czynów bohaterskich uszlachetniają serca, ale mało informują o szarej rzeczywistości życia. Do działania potrzebna jest znajomość chwili bieżącej, orientacja, pulsy życia w miejscowych warunkach. Na każdym stanowisku można przyłożyć i swoją cegiełkę, można wpływać na całość, byle znać swe obowiązki względem społeczeństwa i chcieć im służyć. Tym pośrednikiem między wiedzą a życiem, między ideałem a rzeczywistością, jest publicystyka. Jest ona historją teraźniejszości, oświetlającą zagadnienia, które czekają dopiero na rozwiązanie. Jest ogniwem, która łączy prawdę wiedzy z zagadnieniami chwili bieżącej. Jest literaturą, która tyczy się potrzeb życia w danym czasie i danym miejscu. Ona komunikuje ostatnie wyniki z różnych dziedzin wiedzy czystej w zastosowaniu do bieżących potrzeb ludzkich. Ona czyni człowieka wrażliwym na niedolę swego społeczeństwa i zapala do żywota czynnego na jego korzyść. Ona, komunikując, co się dzieje na świecie całym, chroni nas od zaściankowości. Ona, zaznajamiając nas z biegiem myśli wszechświatowej, wywołuje w umysłach naszych szereg zagadnień. Ona uwalnia nas od potrzeby czytania wszystkich książek, których corocznie ukazuje się na świecie po kilkaset tysięcy, a których przeczytać na rok gruntownie nie można po nad kilkanaście. To są strony dodatnie prasy periodycznej.
Ale ma publicystyka i niejedną stronę ujemną. Wiadomości, dostarczane przez wiele dzienników, są dorywcze i powierzchowne: ani rozszerzają, ani pogłębiają wiedzy. Wiele nowinek, opisywanych drobiazgowo, niema żadnego ogólniejszego znaczenia, nie służy żadnemu rozumnemu celowi. Wiele sensacyjnych zajść i wypadków, zostawiających jedynie czczość w głowie i pustkę w sercu. W pogoni za kalejdoskopowym potokiem plotek wiele balastu, który ze szkodą obciąża umysł Dużo zabawy i płytkiego śmiechu, co w rezultacie szerzy bezmyślność, przytępia zmysł artystyczny. Nie jeden organ redagowany jest tendencyjnie, będąc na służbie tej lub innej partji. Nieraz nowość pomieszana z postępem bez oświetlenia krytycznego jądra rzeczy. I jedno pismo stara się prześcignąć drugie w pomysłach, licząc na gorsze instynkty. I wielu staje się igraszką okoliczności, bo są prowadzeni na pasku danego dziennika. Bo wielu ślepo hołduje zasadzie: nie różnić się od innych — i bezkrytycznie prenumeruje to, co ich znajomi i krewni. I tworzy się specjalny typ nałogowych czytelników pism periodycznych, co nie uznają jednocześnie lektury książek. Jest to pewnego rodzaju osłona dla duchowego lenistwa. Traci na tym wykształcenie gruntowne i myśl samodzielna. To też wielu uczonych powstaje na dziennikarstwo — śród nich ostro wystąpił w ostatnich czasach przeciw prasie perjodycznej F. Brunetiere, członek Akademji paryskiej.
Trzeba przede wszystkiem rozróżniać wartość miesięczników i tygodników, a pism codziennych. Pierwsze, a w części drugie, są streszczeniem i kwintensencją tego, co zawierają pisma codzienne. Lektura ich nie da wprawdzie technicznego posiadania poszczególnych gałęzi umiejętności, ale da ogólną znajomość podstaw. Te, które nie służą sprawom specjalnym, dają możność w dłuższym okresie czasu przebieg w ogólnych zarysach cały cykl wiedzy. Natomiast prasa codzienna służyć może głównie gromadzeniu materjałów do tych kwintensencji. I tu należy rozróżniać prasę prowincjonalną, a prasę stołeczną. Pierwsza zlicza miejscowe siły społeczne, wydobywa je i zbiera, zapala ogniska miejscowej twórczości. Bada i stara się kierować życiem prowincji, które wszędzie posiada swoje odrębne właściwości. Druga winna być przewodnikiem i siewcą dążeń kulturalnych wszerz i wzdłuż całego kraju. Winna być rzeką wód czystych, do której zbiegałyby się wszystkie strumyki, osadziwszy po drodze naleciałości niepotrzebne.
Trzeba umieć czytać dzienniki, jak i książki. Trzeba sobie wprzód zadać trud poznania każdego pisma. Trzeba się zapoznać, co w każdym z nich godnego jest czytania, nie usypiając swojego krytycyzmu łudzącemi nagłówkami pism i różnych rubryk, które często zapowiadają co innego, niż się drukuje. Trzeba czytać krytycznie, w żadnej sprawie nie spuszczając z oczu argumentów ani pro, ani contra. Trzeba czytać pisma, służące różnym poglądom, aby mieć oświetlenie z obu stron, aby módz wyrobić sobie własny sąd — samodzielny a objektywny. Trzeba koncentrować lekturę nie na tanich czasopismach codziennych o brukowych wiadomościach, lecz na poważnych wydawnictwach perjodycznych, które opierają działalność publicystyczną na znajomości dziejów i praw niemi rządzących. Należy ciążyć ku tym wydawnictwom perjodycznym, które chcą stać wyżej ponad prywatę i partykularyzmy — których celem jest nie interes materialny jednostek, lecz służba publiczna.
Najnowsze komentarze